Wyniki badania przeprowadzonego przez Google Polska i e-point pokazują, że polscy handlowcy uznają mobile jako ważny składnik swoich e-commerce. Poprzednie rekomendacje poprawiły m-commerce, ale wciąż istnieje mnóstwo obszarów, które można poprawić. Jest to szczególnie ważne, w kontekście zbliżającego się kryzysu. Sprzedawcy muszą zrobić wszystko, aby zatrzymać przy sobie klientów.
Zobacz: Konsument chce lepszego doświadczenia zakupowego!
Jak czytamy w informacji prasowej, e-point wraz z Google zrealizowało drugi etap badania polskiego rynku m-commerce. Efektem współpracy jest ponad 530 rekomendacji dotyczących mobile UX oraz szybkości witryny. Dane te przekazano 25 polskim firmom handlu internetowego. Sprawdź pierwszą edycję badania Google i e-point!
73% firm, które wdrożyły przynajmniej jedną rekomendację z mobilnego UX, odnotowało wzrost konwersji w kanale mobile. Natomiast 57% firm, które nie wdrożyły żadnej rekomendacji zaliczyło pod tym kątem spadek w kanale mobile.
Mobile jest istotny dla e-commerce
M-commerce jest ważne, z punktu widzenia przyzwyczajeń konsumenckich. W 2022 roku smartfony zajmują ponad 55% udziału ruchu w sieci, podają w raporcie. Więcej osób korzysta z internetu za pośrednictwem telefonu niż komputera. Google potwierdza, że w ubiegłym roku ilość zapytań ze smartfonów była dwa razy większa niż z wyszukiwarek desktopowych. W 2022 roku Polacy korzystali z Google 2,5 raza częściej na smartfonach niż na tradycyjnych komputerach. Trend ten pokazują dane witryn e-commerce. Niektóre zawdzięczają mobile nawet 80% odsłon.
Dlaczego UX jest ważne dla mobilnego handlu internetowego?
Konkurencja na rynku rośnie bezustannie. W takich warunkach, tylko najlepiej przygotowani będą mogli cieszyć się z sukcesu. W trakcie audycji Mobile Trends Podcast z Kamilą Gębik dowiedzieliśmy się, że klient potrzebuje tylko kilku sekund, żeby bezpowrotnie opuścić danego sprzedawcę. Statystycznie, klienci często wędrują po e-commerce w trakcie przerw, pomiędzy innymi aktywnościami, obsługując telefon jedną ręką. Zazwyczaj taki klient nie jest skupiony na ofercie, ale łatwo go zirytować. Ma wielu innych dostawców do wyboru, do których odejdzie bez większego zastanowienia. Detaliści muszą więc zadbać o jego doświadczenie. Mobile UX powinno skupiać się na dostarczeniu klientowi jak najlepszych funkcjonalności, skrojonych pod jego konkretne oczekiwania.
Daj klientowi możliwość dodawania do ulubionych bez rejestracji
Funkcjonalność dodawania do ulubionych wpisuje się w jedną z zasad Nielsena, aby nie zmuszać klienta do pamiętania. To możliwość dodania produktu do listy, która nie jest koszykiem i do której może powrócić w dogodnym dla siebie czasie. Wiele sklepów korzysta z tej funkcjonalności, rejestrując więcej konwersji, co wynika z faktu, że ludzie powracający do ulubionych, często decydują się na zakup, któregoś z produktów. Wiele firm wymaga jednak logowania do swojego systemu. Specjaliści z Google oraz e-point rekomendują, aby możliwość dodawania do ulubionych była dostępna nie tylko dla zalogowanych użytkowników. Ma to wymiar praktyczny, gdyż nie tracimy klienta, który nie chce z dowolnego powodu zakładać u nas konta. Nie przerywamy też jego ścieżki zakupowej, zachowując flow klienta, który bez przeszkód może przeglądać artykuły i zapisywać je sobie na później.
Niech główna akcja będzie widoczna na pierwszym ekranie
Smartfony mają niewielkie obszary robocze w porównaniu do desktopowych braci. To specyfika, która wymaga konkretnego podejścia od sprzedawców internetowych. Muszą oni dbać o to, aby główny cel wizyty użytkownika był dla niego zawsze widoczny. Z tego względu, zaraz po uruchomieniu strony, w widocznej części pierwszego ekranu rekomenduje się umieszczenie najważniejszych informacji. – W przypadku strony produktowej jest to jego cena oraz przycisk dodania do koszyka, a przypadku widoku kategorii produktów co najmniej większa część pierwszego produktu na liście – mówi raport.
Niech klient ma dostosowaną klawiaturę do rodzaju danych, które uzupełnia
To rekomendacja, która pojawiła się już w poprzedniej edycji badania. Jak widać wielu detalistów nie dostrzega wagi tego rozwiązania. Ważnym jest, aby użytkownik nie czuł zdenerwowania w przypadku wpisywania danych. Aby umożliwić mu jak najmniejszy opór materii, trzeba zadbać o jak największe przyciski w trakcie wpisywania danych. Musi się to odbyć oczywiście kosztem ilości dostępnych przycisków na klawiaturze. Najłatwiejszym i najbardziej intuicyjnym rozwiązaniem jest wydzielenie odpowiednich przestrzeni, w których wpisywane będą tylko dane alfabetyczne, a w innych kolumnach dane numeryczne. Pozwoli to wydzielić dwie klawiatury, które będą obsługiwać dane pola. Audytorzy podkreślają, że pozostawienie klawiatury alfanumerycznej z małymi przyciskami numerów frustruje klienta i zwiększa ryzyko popełnienia błędu przy wpisywaniu danych, co rodzi niepotrzebne problemy i koszty po stronie obsługi zamówienia.
Oznaczanie błędów samymi kolorami jest niewystarczające
Kolor może mówić do użytkowników o poprawności wpisanej informacji do formularza. Jednak nie zawsze tak jest. W przypadku mocno zdekoncentrowanych użytkowników lub daltonistów informacja kolorem nie jest wystarczająca. Warto więc pomyśleć o specjalnej ikonie i komunikacie, które nie pozostawią żadnych złudzeń co do konieczności poprawy danego pola.
Niech klient widzi stan obecny włączonych filtrów
Funkcja filtrów to podstawa dla sklepu internetowego. Przyspiesza to wyszukiwanie interesujących klienta produktów. Badania pokazują, że w trakcie jednej sesji użytkownik może wielokrotnie zmienić zaznaczone parametry. Przyczynia się to do częstych nieporozumień związanych z wyświetlanymi produktami. Użytkownik interpretuje wyniki na podstawie zaznaczonych filtrów. Nie zawsze musi jednak pamiętać swoje zaznaczenia i je sprawdzać. Eksperci z Google oraz e-point rekomendują zadbanie o widoczność zaznaczonych filtrów na poziomie oglądanych produktów, bez konieczności sprawdzania ich na dodatkowym ekranie. Pomoże to w lepszemu zrozumieniu prezentowanych wyników i ograniczy czas na zastanawianie się użytkownika oraz sprawdzanie.
Podsumowanie
Audytorzy z e-point i Google mówią, że 72% badanych firm wdrożyło już rekomendacje, gdzie wdrożonych zostało lub jest in-progress ponad 30% rekomendacji. Średnia oceny audytu przez uczestników wynosi 4.9 punktów, na 5 możliwych. To wysoka nota. Świadczy ona o wzroście konwersji w przypadku zastosowania powyższych rekomendacji. Jednak UX to także szybkość ładowania witryny. Temu technicznemu aspektowi poświęcono jednak osobny segment. Sprawdź rekomendacje dotyczące przyspieszenia sklepu internetowego!